Masażysta w drodze, czyli o potrzebie bezpośrednich relacji
Kiedy podczas spotkania wiele lat temu powiedziałem adeptom sztuki masażu o potrzebie bycia masażystą w drodze, miałem na myśli symbolikę min.: rozwoju zawodowego, osobistego, ale także drogę w dosłownym znaczeniu, obserwowanie, poznawanie, bezpośrednie doświadczanie. Nie wiedziałem że będą to tak ważne słowa także dla mnie w przyszłości, w sensie zawodowym i rozwoju osobistym. Dzisiaj coraz więcej osób korzysta nie tylko z zabiegów tzw. mobilnych w obrębie danej miejscowości, ale potrafią zabiegać także o to, aby w wyjątkowych sytuacjach przyjechać do innego miasta, miejsca, na specjalne życzenie lub po prostu z potrzeby sytuacji.
Bycie w drodze, odnosi się do możliwości bezpośrednich relacjach zarówno z przypadkowo spotkanymi ludźmi, podczas właściwej praktyki z klientami, ale także na konferencjach i szkoleniach. Dzisiaj doceniam relacje bezpośrednie z ludźmi jak nigdy dotąd. Artykuły czy książki, są tylko pewną formą relacji, nawet jeśli docierają do ciebie reakcje na to co piszesz, to zaledwie namiastka. Kontakty przez internet owszem służą relacjom, w pewnym stopniu poznawaniu, ale to także namiastka realnego Świata, który po konfrontacji z rzeczywistością okazuje się zupełnie inny. Czytaj dalej