W kończącym się roku naturalnie pojawiają się refleksje i plany. W ramach mojej praktyki ludzie byli skutecznie zachęcani pozytywnymi akcentami i są spore efekty w ich działaniu.
Nie pytają tylko o zabiegi przeciwbólowe, rehabilitację, odmładzające, czy antystresowe. Wartością staje się coraz bardziej zdrowie jako wartość sama w sobie, rozwój, świadomość, własne możliwości, elastyczność, gracja ciała, żywa, odmłodzona ale przede wszystkim naturalna twarz i pozytywne nastawienie. Częściej łączy się zabiegi ogólne z opracowaniem w jakimś dodatkowym, szczególnym celu. Co ciekawe także osoby które z różnych okazji chciały komuś coś podarować, wybierali właśnie taką opcję na: imieniny, urodziny, święta i nawet przeprosiny dla szefa, a i zdarzyło się że dla pracownika! No tak, cuda się zdarzają.
Masażysta w drodze, czyli wolny zawód
Coraz większego znaczenia nabiera w praktyce profilaktyka i promocja zdrowia. Klienci nie pytają jedynie o zabiegi przeciwbólowe czy rehabilitację, nie tylko o przeciwzmarszczkowe czy przeciwstarzeniowe. Zmienia się ich język, sposób komunikacji. Coraz częściej chcą połączyć pragmatycznie różne cele zabiegów aby osiągać różne pozytywne efekty. Choć jest to żmudna praca, nie tylko sama praktyka w gabinecie czy w terenie, ale także rozmowy, ślęczenie w Internecie, artykuły, spotkania, konferencje, prezentacje, to na prawdę warto!
Ludzie reagują na pojęcia takie jak komfort życia, rozwój osobisty i zawodowy,
Tym bardziej, iż stan ogólny naszego zdrowia w około 50 % zależy od sposobu życia. Współcześnie to wiadomo przynajmniej od czasu karty ottawskiej. Ponoć wiedzieli o tym także starożytni, ale to trochę mitologia. Sukcesem jest kiedy potrafi się przekonać zwykły śmiertelnik nawet jeśli nie grzeszy trzosem, a nie tam jakiś cesarz, mędrzec, czy szef korporacji na urlopie. Sporo osób wybiera także możliwość praktyki poza gabinetem: dom, firma, spotkanie, konferencja, cenią sobie czas. Bywa że osoby poza rehabilitacją lub leczniczymi zabiegami, w tym samym czasie chcą skorzystać z zabiegów, sesji które dają zupełnie inne możliwości, odczucia, a to można zauważyć, jedynie po wnikliwej obserwacji ludzkich potrzeb i możliwości łączenia zabiegów w konkretny sposób.
Co jakiś czas pojawiają się magiczne daty, refleksje, podsumowania co tam w praktyce. Fajnie tylko po co? U mnie jako że poza samą praktyką interesuje mnie sporo spraw wokół zdrowia, masażu i metod pochodnych w aspekcie społecznym, rok był przeciekawy. Dlatego też podzieliłem się tymi obserwacjami z wami 🙂
Jednocześnie dziękuję za współpracę wszystkim pacjentom, klientom, osobom uczestniczącym w szkoleniach, warsztatach, studentom i uczniom. Zwłaszcza za konstruktywną krytykę. Zapraszam do dalszej współpracy.
Z pozdrowieniami Piotr
___________________________________________
Dodatkowe uwagi dla zainteresowanych.
Wiele lat temu za sprawą mediów zabiegi zaczęto promować jako: stricte terapeutyczne kojarzone zwłaszcza z rehabilitacją, częścią fizjoterapii, dalej relaksacją czyli z nurtem Spa, kosmetyką tj. zabiegami na ciało, sportem jako wzmacnianiem w sytuacji wzmożonej aktywności fizycznej, itd.
Sztuczny podział nie doprowadził jednak do usystematyzowania zabiegów, wypracowania procedur, raczej do wielu nieporozumień, kto czego oczekuje i co w ogóle można. Popularyzować trzeba przede wszystkim cele zabiegów, a dopiero potem specjalistyczne, autorskie metody czy opracowania. Może i powoli, ale jednak następuje przełom. Co ciekawe nie tylko sami klienci są bardziej świadomi dlaczego chcą masaż, czy sesje body work, ale także ludzie którzy je rekomendują, zapraszają.
– A można tak, aby to nie było na konkretny zabieg zaproszenie, tylko ona sama powie jakie ma oczekiwania?
Oczywiście że tak można, jeśli jest to w zakresie naszych usług. (…)
– Jestem zmęczony tą wieloletnią terapią, chciałbym dzisiaj po prostu odpocząć, nie myśleć co powinienem, ale co mogę. Rozumie pan to?
Tak rozumiem. (…)
– Poza zabiegami, zawsze u ciebie taka dobra muzyka i klimat, zapominam na jakiś czas o trudnościach z tym moim poruszaniem się. A może dzisiaj raczej ja opowiem coś ciekawego, w zamian za te wszystkie twoje opowieści. Możemy tak?
Możemy, a ja będę robił swoje i słuchał. (…)
– Dlaczego na to nie wpadłam wcześniej, masażu siebie. Teraz sobie odpocznę i nie musze nigdzie wracać, jestem dosłownie u siebie.
No tak w rzeczy samej (…)
Artykuł Piotr Szczotka © http://www.piotrszczotka.pl
Jakie zaproszenia coraz częściej budzą zainteresowanie?
dotyk-masaż-bodywork 